Czy kiedykolwiek chciałeś spróbować swoich własnych rytmów? Wtedy powinieneś wiedzieć, że jest tam mnóstwo doskonałych i dostępnych edytorów muzycznych. Samplisizer jest jednym z nich i choć jest skierowany przede wszystkim do początkujących w branży muzycznej, ma wystarczająco dużo zalet, aby Cię podniecić.
Największym atutem Samplisizera jest biblioteka sampli, która zawiera ponad 3500 pętli i sample (drum, bass, akordy, efekty), podzielone na dwa menu rozwijane. Trzecia lista rozwijana działa jako podkategoria w celu zawężenia wyszukiwania. Jeśli wybrałeś na przykład pętle perkusyjne, możesz wybrać tylko house, drum'n'bass lub downbeat.
Tworzenie ścieżki jest łatwe. Zacznij od wybrania bębna i przeciągnij go na pole robocze. Następnie wybierz linię basu lub pętlę akordów. Dodaj dodatkowe dźwięki w poszczególnych punktach ścieżki. Upewnij się, że umieszczasz każdą próbkę na innym kanale. Ułatwi to łatwe odróżnienie ich od siebie i zapewni dobry przegląd struktury toru. Pomaga zobaczyć, gdzie brakuje próbki lub jeśli jesteś niecodzienny. Kluczem jest zmierzyć beat i wiedzieć, kiedy nadejdzie odpowiedni czas na wprowadzenie lub zakończenie próby.
Gdy jesteś zadowolony z konstrukcji swojego utworu, możesz bawić się głośnością i ustawieniami BPM dla każdej próbki, aby ulepszyć swój kawałek. Ustawienie głośności kanału w Samplisizerze jest łatwe, wystarczy przeciągnąć mały przycisk po lewej stronie każdego kanału. Aby ustawić BPM, musisz kliknąć przycisk w prawym dolnym rogu przykładowej biblioteki. Ogólna objętość jest kontrolowana przez duży obracający się dysk w prawym dolnym rogu interfejsu. Może gdyby wszystkie ustawienia dźwięku były połączone w jednej części aplikacji, to ułatwiłoby to użytkownikowi.
Wtedy dochodzimy do problemów z Samplisizerem. Jak można się domyślić z naszych poprzednich obserwacji, aplikacja cierpi na zagracony i mylący interfejs. Przyciski są rozproszone po całym oknie programu, a interfejs ma ten sam wygląd w kolorze szarego metalu, przez co trudno jest określić, które przyciski odpowiadają danej funkcji.
Edytowanie ścieżek jest dość łatwe dzięki funkcji przeciągania i upuszczania, wycinania i wklejania, ale nie ma możliwości rozszerzenia lub zmniejszenia elementów i nie można ich nawet powiększyć, aby uzyskać większą precyzję. Samplisizer ogranicza Cię do 12 kanałów, zapewniając znacznie mniejszy zasięg niż większość edytorów muzycznych, które często oferują do 36 kanałów. Eksportowanie to kolejna kwestia. Podczas gdy operacja jest bardzo łatwa do zrobienia, kliknij przycisk menu głównego w lewym dolnym rogu i wybierz eksportuj, wkrótce zrozumiesz, że jesteś ograniczony do formatu wav. Mp3 byłaby bardzo cenną opcją.
Nie bumujmy jednak zbyt mocno Samplisizera. Za rażącymi niedociągnięciami, które powinny odstraszyć doświadczonych twórców beatów, Samplisizer jest przyjemnym i praktycznym edytorem muzycznym, który początkujący twórcy muzyki powinni szybko dostosować do swoich upodobań.
Komentarze nie znaleziono